Każdy dzień to walka o samego siebie. Długi czas nie mogłem się zebrać by napisać choć kilka zdań. Teraz mam trochę więcej czas. Przełom roku dał bardzo dużo mnie i mojej rodzinie. Dał mi nowe życie które prawdopodobnie jest już ostatnim. Dał mi też cios który odczuwam do teraz. Pozbawił tego co kocham, co dla mnie jest ważne. Zabił coś co budowałem przez dłuższy czas. Ale odkrył też że ludzie pod maskami miłych są tak naprawdę cyniczni i zakłamani. Że jedna sytuacja doprowadza do tego, iż wszystko staje się wspomnieniem. Szkoda zmarnowanego czasu. Szkoda wspólnych chwil które budowały nas wszystkich w trudnym okresie pandemii. Szkoda nerwów. Ja dostałem drugi cios w serce. Taki który będzie tkwił wciąż i narastał .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz